Środa 16 Marca 2005
W sobotę odbyło się walne nadzwyczajne zebranie Toromy Torzym. Zapadło kilka ważnych decyzji. Przypomnijmy, po wycofaniu się sponsora czwartoligowa Toroma Torzym znalazła się w poważnych tarapatach. Zawodnicy rozeszli się do innych klubów, a na skutek długów zespół ma problemy z przystąpieniem do rozgrywek.
Działacze Toromy nie załamują jednak rąk. W sobotę wybrano nowy zarząd. Prezesem został były sekretarz klubu Marek Zasada. Ponadto w jego składzie znaleźli się: Bogdan Kuzyk, Piotr Piotrowski, Dariusz Barwiński i Zdzisław Wechman.
- Od razu zaczęliśmy działać – mówi Barwiński. – Z kilkoma zawodnikami dogadaliśmy się. – Jednak nie wiadomo czy przystąpimy do rozgrywek. Rozstrzygnie się to w środę. Właśnie wtedy odbędzie się spotkanie. Przyjdą nasi najzdolniejsi juniorzy i zaproszeni zawodnicy. Przedstawimy warunki na jakich można grać. Będziemy szukać sponsorów. Chcemy ich zachęcić do wykładania pieniędzy na sport. Mam nadzieję, że przedsiębiorcy będą z nami normalnie rozmawiać.
Wiadomo też, że swoją pomoc zadeklarowały władze gminy. Jak podkreśla Barwiński zarząd jest apolityczny i pełen zapału. - Mamy dogadaną sprawę z Rzepinem – dodaje Barwiński. – Chcemy nadal tam grać. Najpierw jednak trzeba poukładać sprawy w OZPN w Gorzowie. Czy Toromie uda się przetrwać trudne chwile, dowiemy się w najbliższych dniach.
Źródło: Gazeta Lubuska – (ds)
3
